Silos

Okładka książki Silos Hugh Howey
Okładka książki Silos
Hugh Howey Wydawnictwo: Papierowy Księżyc Cykl: Silos (tom 1) Ekranizacje: Silos (2023) fantasy, science fiction
650 str. 10 godz. 50 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Silos (tom 1)
Tytuł oryginału:
Wool
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Data wydania:
2017-10-11
Data 1. wyd. pol.:
2017-10-11
Liczba stron:
650
Czas czytania
10 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365830265
Tłumacz:
Marcin Kiszela
Ekranizacje:
Silos (2023)
Tagi:
literatura amerykańska postapo
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Wyróżniona opinia i

Silos



przeczytanych książek 670 napisanych opinii 26

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
882 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
334
122

Na półkach:

Dobrze, że nie kupiłem tej książki na fali hype'u, kiedy była w niebotycznej cenie z powodu braku dostępności. Przeczytałem, kiedy pojawiła się na Legimi i jestem bardzo rozczarowany. Ot kolejne postapo bez żadnych fajerwerków. Momentami dłużyło się niemiłosiernie. Największym absurdem jest ten brak windy i żadne tłumaczenia autora na końcu tego nie zmienią.

Dobrze, że nie kupiłem tej książki na fali hype'u, kiedy była w niebotycznej cenie z powodu braku dostępności. Przeczytałem, kiedy pojawiła się na Legimi i jestem bardzo rozczarowany. Ot kolejne postapo bez żadnych fajerwerków. Momentami dłużyło się niemiłosiernie. Największym absurdem jest ten brak windy i żadne tłumaczenia autora na końcu tego nie zmienią.

Pokaż mimo to

avatar
174
83

Na półkach:

🏆 Czołem Trofiki!

🏙️ Akcja fabuły skupia się na mieszkańcach podziemnego schronu mierzącego ponad sto pięter. Każdy pełni tam ściśle określoną rolę, stosują się do zasad funkcjonowania. Rodzące się dzieci zastępują starszych ucząc się od nich do zawodu, który przyjdzie im wykonywać.

🌇 Przyznaję, że książka okazała się po stokroć lepsza niż się spodziewałem. Być może najlepsza z gatunku po jaką miałem przyjemność sięgnąć. "Silos" okazał się czymś więcej niż tylko przygodą.

🌆 Treść zaskoczyła mnie tak wiele razy, że ciężko zliczyć. Kilka cytatów zapadło w pamięć. Już od samego początku musiałem zbierać szczękę z podłogi. Oprócz kapitalnie ukazanego życia pod ziemią książka porusza równie głęboko, potrafi wzruszyć, zdenerwować, wywołać uśmiech oraz skłonić do refleksji.

🌃 Próbując przewidzieć zakończenie i kierunek, w którym postępować będzie fabuła dotarłem donikąd, ponieważ autor bardzo szybko wyjaśnił, że moje przypuszczenia są błędne.

🌌 "Silos" trafia do czołówki najlepszych książek, jakie przyszło mi czytać. Nie tylko dla bieżącego roku. Teraz w końcu rozumiem skąd zachwyty na świecie nad tym tytułem. Polecam wszystkim, uważam, że ten tytuł równie dobrze spełniłby się jako lektura szkolna. Mocne 12/10.

🏆 Czołem Trofiki!

🏙️ Akcja fabuły skupia się na mieszkańcach podziemnego schronu mierzącego ponad sto pięter. Każdy pełni tam ściśle określoną rolę, stosują się do zasad funkcjonowania. Rodzące się dzieci zastępują starszych ucząc się od nich do zawodu, który przyjdzie im wykonywać.

🌇 Przyznaję, że książka okazała się po stokroć lepsza niż się spodziewałem. Być może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
31
31

Na półkach:

Dziś bez cytatu, bo zwyczajnie nie znalazłem nic wartego przytoczenia 🙊
“Silos” Hugh Howey
Zdarzają się czasem takie książki, które zyskują nasze zainteresowanie z bliżej nieokreślonych przyczyn – chwytliwy tytuł, niecodzienna tematyka, ciekawa oprawa… Taka fanaberia. Czasem można w ten sposób trafić w swój gust, ale nie zawsze, istnieje spore prawdopodobieństwo rozczarowania. I dla mnie takim rozczarowaniem jest “Silos”, dlatego wszystkich fanów (a wiem, że jest ich sporo) ostrzegam przed dalszym czytaniem tej recenzji, bo będę dużo narzekał. Postapo nigdy nie było pierwszym gatunkiem, po który sięgałem, ale jednak jakieś tam książki przeszły przez moje ręce, więc mniej więcej wiem z czym to się je. I wiem, że dla mnie “Silos” nie jest jego dobrym przedstawicielem. Dziwne jest, że mimo ciągłego niezadowolenia udało mi się dociągnąć tę książkę do końca, bo zazwyczaj tego nie robię – szkoda mi czasu. Tu jednak nie przestałem wierzyć w jakiś szalony plot twist, który wrzuci mi kawałki tej układanki na miejsce i sprawi, że pomyślę “o cholera, teraz to ma sens”, ale niestety się nie doczekałem. Pozostał niesmak.
Jedno nie ulega wątpliwości – początek książki naprawdę intryguje. Narobił mi sporo nadziei, bo i miejsce akcji i początkowy główny bohater i niezrozumiały rytuał czyszczenia serio pobudziły wyobraźnię. W świecie po apokalipsie ostatni przedstawiciele ludzkiej rasy ukrywają się w Silosie – jedynym miejscu, do którego promieniowanie nie ma dostępu. Czy faktycznie są ostatnimi ludźmi? Czy nie ma więcej silosów? Mam za sobą tyle fantastyki, że z marszu odrzuciłem tę tezę, jednak autor stopniowo odsłania przed nami intrygi panujące w Silosie, rządzącą z cienia grupę ludzi oraz konflikty, które w regularnych odstępach czasu nawiedzają ostatni bastion ludzkości. Dawałem się tak prowadzić za rączkę, wymownie przewracając oczami i myśląc “tak tak, coś podobnego, nie spodziewałem się”, jednak bardzo szybko byłem w stanie przewidzieć całą fabułę książki. Nie ma tu zaskoczeń, a wszelkie “intrygi” są szyte tak grubymi nićmi, że patrzymy jedynie z politowaniem na naiwne działania głównych bohaterów. Wydarzenia rozgrywające się w obserwowanym przez nas okresie istnienia silosu dzieją się cyklicznie, ale dlaczego akurat tym razem władzy nie udało się zapanować nad sytuacją? Działania Juliett nie były tak wyjątkowe, żeby nikt nigdy wcześniej (a mówimy o pokoleniach) nie zrobił tego samego.
Rozpoczynamy koncert narzekania: bezsensowny rytuał czyszczenia, abstrakcyjna żądza władzy działu IT (kto miał z podobnym działem choć raz do czynienia, ten wie jak specyficzni są to ludzie. I jak bardzo mają gdzieś władzę, bo ich władza leży gdzie indziej),brak wind w silosie (autor na końcu tłumaczy to “związkiem zawodowym tragarzy”, ale w powieści ani raz o nim nie wspomniał),dzięki któremu bez przerwy maszerujemy w górę i w dół silosu, pozbawiona roli i władzy pani burmistrz, pozbawiona roli postać Solo… Do tego tragiczne tłumaczenie, mnóstwo błędów składniowych, zdania mają dziwną i nienaturalną formę, mnóstwo opisów czynności kompletnie nieistotnych dla historii… I o co chodziło z tymi fragmentami “Romea i Julii” na początku rozdziałów (bezsensownie krótkich swoją drogą, często po 3 strony)? Liczyłem chociaż na to uczucie klaustrofobii, które zdaniem wydawcy miało towarzyszyć czytelnikowi, ale nawet tego nie dostałem – Silos jest ogromny i właściwie nikt nie zna go w całości. Ma fabryki papieru, kopalnie węgla, platformy wydobywcze… Autor bardzo stara się udowodnić czytelnikowi, że technikalia nie są mu obce, ale jeśli ktoś choć trochę ma pojęcie o maszynach i produkcji, to wie, jak abstrakcyjne są jego wizje.
Cóż mam powiedzieć – nie podobało mi się to. Uważam, że nie broni się ani jako fantastyka, ani jako żaden inny gatunek. Podobno na podstawie książki powstał serial, chociaż nie wiem jaki śmiałek podjął się takiego wyzwania, bo tu nie ma materiału na ekranizację. Może jest lepszy, może oddalił się tak daleko od pierwowzoru, że nabrał jakiejś zjadliwej formy, ale ja na pewno nie będę tego sprawdzał. Jeśli jesteście fanami gatunku, to z pewnością znajdziecie mnóstwo o wiele bardziej wartościowych pozycji, a na “Silos” myślę szkoda czasu. Jedną rzecz pozytywną mogę powiedzieć – oprawa graficzna książki jest genialna i serio miałem nadzieję, na konkretną dawkę radioaktywnej apokalipsy obserwowanej z ciasnego, dusznego silosu. Niestety, na marzeniach się skończyło.

Dziś bez cytatu, bo zwyczajnie nie znalazłem nic wartego przytoczenia 🙊
“Silos” Hugh Howey
Zdarzają się czasem takie książki, które zyskują nasze zainteresowanie z bliżej nieokreślonych przyczyn – chwytliwy tytuł, niecodzienna tematyka, ciekawa oprawa… Taka fanaberia. Czasem można w ten sposób trafić w swój gust, ale nie zawsze, istnieje spore prawdopodobieństwo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
399
249

Na półkach: , ,

Ciekawa wizja ludzkich mikropopulacji zamieszkujących silosy. Sporo przewijających się postaci ale dość klarownie powiązanych, trochę można przewidzieć ale też trochę zaskakujących zwrotów akcji

Ciekawa wizja ludzkich mikropopulacji zamieszkujących silosy. Sporo przewijających się postaci ale dość klarownie powiązanych, trochę można przewidzieć ale też trochę zaskakujących zwrotów akcji

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
385
256

Na półkach: ,

Przeczytałem po obejrzeniu serialu. Możliwe, że ułatwiło mi to wyobrażenie całego silo-uniwersum oraz bohaterów. Różnicę jednak między lektura a serialem są spore. Największą to ta, że serial kończy się w połowie ksiazki. "Silos" pochłania się mimo sporej objętości w ekspresowym tempie. Świetnie napisana. Zabieram się za 2 tom.

Przeczytałem po obejrzeniu serialu. Możliwe, że ułatwiło mi to wyobrażenie całego silo-uniwersum oraz bohaterów. Różnicę jednak między lektura a serialem są spore. Największą to ta, że serial kończy się w połowie ksiazki. "Silos" pochłania się mimo sporej objętości w ekspresowym tempie. Świetnie napisana. Zabieram się za 2 tom.

Pokaż mimo to

avatar
578
554

Na półkach: ,

#WYZWANIE LC2024
Kwiecień

Silos to miejsce, które chroni przed śmiercią.. to miejsce gdzie możesz czuć się bezpiecznie.. Czy aby na pewno? Jules, kobieta która prawie całą życie spędziła w maszynowni udaje się na górę, by zostać szeryfem.. Wszystko jednak jest inne niż się wydaje.. zostaje wygnana na zewnątrz, na pewną śmierć.. kobieta ma jednak pewien plan.. Czu uda jej się go wykonać? Czy jest jakakolwiek szansa by przeżyć na zewnątrz?

#WYZWANIE LC2024
Kwiecień

Silos to miejsce, które chroni przed śmiercią.. to miejsce gdzie możesz czuć się bezpiecznie.. Czy aby na pewno? Jules, kobieta która prawie całą życie spędziła w maszynowni udaje się na górę, by zostać szeryfem.. Wszystko jednak jest inne niż się wydaje.. zostaje wygnana na zewnątrz, na pewną śmierć.. kobieta ma jednak pewien plan.. Czu uda jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
534
65

Na półkach:

Być może kiedyś podobała by mi się bardziej. Obecnie nie mam już tyle cierpliwości, dlatego dla mnie lepszy był serial, mimo że zawierał tylko część książki... ale zdaję sobie sprawę, że inni mogą być bardzo zachwyceni, dlatego mimo mojej słabej oceny, polecam.

Być może kiedyś podobała by mi się bardziej. Obecnie nie mam już tyle cierpliwości, dlatego dla mnie lepszy był serial, mimo że zawierał tylko część książki... ale zdaję sobie sprawę, że inni mogą być bardzo zachwyceni, dlatego mimo mojej słabej oceny, polecam.

Pokaż mimo to

avatar
182
7

Na półkach:

Bardzo nierówna książka

Bardzo nierówna książka

Pokaż mimo to

avatar
15
5

Na półkach: ,

"Silos" Hugh Howeya z pewnością ma swoje mocne strony, ale niestety nie każdemu może przypaść do gustu. Choć pomysł na dystopijną przyszłość jest intrygujący, momentami opowieść wydaje się zbyt rozwlekła i przewidywalna. Postacie mogą wydawać się jednowymiarowe, a ich motywacje czasami niewystarczająco rozwinięte, co utrudnia wczucie się w ich sytuacje. Książka ma swoich zwolennikó w ze względu na oryginalny koncept, jednak dla tych, którzy szukają bardziej dynamicznej akcji i głębiej zarysowanych postaci, "Silos" może okazać się rozczarowujący.

"Silos" Hugh Howeya z pewnością ma swoje mocne strony, ale niestety nie każdemu może przypaść do gustu. Choć pomysł na dystopijną przyszłość jest intrygujący, momentami opowieść wydaje się zbyt rozwlekła i przewidywalna. Postacie mogą wydawać się jednowymiarowe, a ich motywacje czasami niewystarczająco rozwinięte, co utrudnia wczucie się w ich sytuacje. Książka ma swoich...

więcej Pokaż mimo to

avatar
277
128

Na półkach: ,

Naprawdę ciekawe historia z barwnymi postaciami, ciekawym pomysłem na świat, którego zdecydowanie chcę więcej.

Po obejrzeniu serialu spodziewałem się czegoś zupełnie innego, ale absolutnie się nie zawiodłem. Z czystym sercem polecam!

Naprawdę ciekawe historia z barwnymi postaciami, ciekawym pomysłem na świat, którego zdecydowanie chcę więcej.

Po obejrzeniu serialu spodziewałem się czegoś zupełnie innego, ale absolutnie się nie zawiodłem. Z czystym sercem polecam!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    3 198
  • Przeczytane
    1 861
  • Posiadam
    471
  • Teraz czytam
    103
  • Ulubione
    52
  • Fantastyka
    45
  • 2023
    44
  • Chcę w prezencie
    31
  • 2024
    31
  • 2018
    19

Cytaty

Więcej
Hugh Howey Silos Zobacz więcej
Hugh Howey Silos Zobacz więcej
Hugh Howey Silos Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także